
Warto dodać, że pierwsze wydanie tej książki zostało opublikowane w marcu 1857 roku przez Smith, Elder&Co, a głównym źródłem, na którym opierała się pisarka, były listy wysłane przez Bronte do jej przyjaciółki Ellen Nussey.
Jak pisze Eryk Ostrowski w książce "Charlotte Bronte i jej siostry śpiące" biografia napisana przez Gaskell "odegrała kluczową rolę w odbiorze utworów tajemniczych mieszkanek parafii na wrzosowiskach i powstaniu legendy o plebanii w Haworth. Po wielu latach, jakie upłynęły od jej pierwszego wydania, wiemy, że pewne wątki zostały przez panią Gaskell pominięte, inne mocno podrasowane i nagięte do epoki, w której Bronte żyła".
Z kolei Anna Przedpełska-Trzeciakowska w książce "Na plebanii w Haworth" pisze o biografii Bronte, że "nie zabraknie w niej wiedzy o realiach domu i klimacie domu oraz o realiach wrzosowisk i klimacie wrzosowisk - dwóch światów, które wychowały bohaterkę tej powieści". Wyjaśnia także, że w czerwcu 1855 roku pastor Bronte zwrócił się do pani Gaskell z prośbą o napisanie rzetelnej biografii Charlotty w związku z licznymi niezgodnymi z prawdą informacjami., od jakich zaroiło się po jej śmierci. Pani Gaskell przystała na tę prośbę i "okazała się bardzo sumiennym biografem. Odwiedziła wszystkie miejsca, w których przebywała Charlotta. Pojechała nawet do Brukseli". Panią Gaskell przyjął profesor Heger i udzielił wielu cennych informacji na temat Bronte, które "nie mogły pozostawić wątpliwości co do natury uczuć Charlotty ani tego, kim on był w jej życiu".
Biografia pióra Gaskell, która ukazała się dwa lata po śmierci Charlotte Bronte, stanowi do dziś najważniejsze źródło wiedzy o niej i jej rodzinie.
Książka w oprawie twardej będzie miała 624 strony. Wcześniejsze zapowiedzi mówiły o tym, że biografia Charlotte Bronte ukaże się już w sierpniu. Czekam na nią z niecierpliwością.
Również czekam na biografię autorstwa Gaskell. Wiesz, że nie wiem, ale chyba na dniach miała się pojawić nowa powieść w Polsce?
OdpowiedzUsuńKuzynka Phillis :) bo nie dopisałam. I ukazały się w starym przekładzie "Panie z Cranford".
UsuńPozdrawiam
Interesujące. :) Rozejrzę się za tym, bo nie czytałam tej książki. A "Panie z Cranford" widziałam w księgarni, ale ponieważ mam zarówno stary przekład, jak i nowy więc się nie skusiłam. Dzięki za informację. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń