W fikcji literackiej pogoda często odgrywa ważną rolę w tworzeniu klimatu sceny. Może być zapowiedzią, odbiciem uczuć postaci albo może na nie wpływać. Elizabeth Gaskell i Charlotte Bronte stosują ten efekt, ale w zupełnie inny sposób.
W „North and South”. Gaskell opisuje nadejście poranka po śmierci matki Margaret: „Przyszedł chłodny, przyprawiający o dreszcze październikowy poranek. Inny niż październikowy poranek na wsi, gdzie miękkie, srebrzyste mgiełki rozwiewają się, zanim słońce zaświeci, podkreślając swym blaskiem całe to niebiańskie piękno barw, ale październikowy poranek w Milton, gdzie zamiast srebrzystej mgiełki zalegała ciężka mgła i gdzie słońce mogło najwyżej oświetlić długie, zakurzone ulice”.
Ten fragment doskonale opisuje uczucia Margaret. W tym momencie ona nie może nie myśleć o różnicach pomiędzy Północą a Południem. Siła tego kontrastu jest szczególnie wyraźna w tym momencie – w chwili, która nastąpiła po śmierci matki. Piękna pogoda na Południu przypomina o tym czytelnikowi i towarzyszy w smutku Margaret i śmierci jej matki. Pogoda ma swoje odbicie w kłopotach, z którymi boryka się rodzina Hale`ow po porzuceniu spokojnego życia na Południu.
W "Jane Eyre" Bronte, pogoda od czasu do czasu odgrywa odmienną rolę. Zwykle stanowi kontrast z nastrojem bohaterów. Na przykład, ciepła i piękna wiosna jest tłem dla epidemii tyfusu i suchot w Lowood.
Czasami podobny kontrast zapowiada nieoczekiwany zwrot akcji albo zmianę nastroju. Jane, pełna radości z powodu oświadczyn pana Rochestera, zauważa z zaskoczeniem:
"sina, jaskrawa iskra wyskoczyła z chmury, na którą właśnie patrzyłam, i rozległ się trzask bliskiego pioruna; schowałam oślepione oczy na ramieniu pana Rochestera”.
Bronte nie tworzy scenki podobnej do idyllicznego romansu, ale obraz niepokoju i zniszczenia. Zestawienie brzydkiej pogody ze szczęściem Jane przygotowuje czytelnika na późniejszy zwrot akcji.
Tłumaczenie: Gosia
Tłumaczenie fragmentu "North and South": Alison
Źródło:
Weather and Mood in Gaskell and Brontë
Erin Wells '96 (English 61, Brown University, 1993)
----------------
Dodam, że w filmie płatki śniegu opadające na dziedziniec fabryki odzwierciedlają smutek Thorntona patrzącego jak wyjeżdża Margaret
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz