Przypomniałam sobie ostatnio film, od którego zaczęło się moje zafascynowanie Elizabeth Gaskell czyli miniserial "Północ i Południe" (BBC). I po raz kolejny zachwyciła mnie ścieżka dźwiękowa. Podkreśla dramaturgię, kontrast między Północą i Południem i między bohaterami. A niektóre partie są tak piękne, że aż wzruszają.
Soundtrack nigdy nie został wydany, jednak fani serialu poradzili sobie z tym problemem. Mam trzy różne wersje ścieżki dźwiękowej - jedna z czystą muzyką (być może sam kompozytor ją opublikował w internecie albo fani to na nim wymusili) i dwie ze scenami z filmu. Jakaż to przyjemność jej posłuchać.
Autor muzyki to brytyjski kompozytor Martin Phipps, później skomponował muzykę m.in. do takich filmów, jak "Perswazje" (2007), "Rozważna i romantyczna" (2008), "War & Piece (2016).
Muzyka do serialu "Północ i Południe" opiera się głównie na instrumentach smyczkowych i fortepianie, co podkreśla relację między Margaret Hale (rolnicze Południe) a Johnem Thorntonem (fabryczna Północ).
Kilka utworów jest naprawdę niezapomnianych.
"Factory" zaczyna się od spokojnej muzyki, zaraz wkraczają smyczki, gdy Margaret przemierza fabrykę Thorntona, aż następuje moment kulminacyjny - otwiera drzwi, widzi przędzalnię, włącza się orkiestra i pojawia się Thornton.
Podobnie "I've seen Hell" - zaczyna się od spokojnych niskich smyczków, jednak niepokojących, by stopniowo narastać aż do momentu, gdy wkraczają instrumenty orkiestrowe, a na ekranie po tym białym piekle - w kłębie białego puchu - porusza się właściciel Marlborough Mills.
Nie można zapomnieć o wspaniałej scenie rozmowy Thorntona z matką "She'll take you from me", w tle delikatna muzyka, ale ich głosy... Ten fragment naprawdę nadaje się na wyróżnienie, nic dziwnego,. że pojawił się w soundtracku. Niesamowici: Sinead Cusack i Richard Armitage.
Są w tej ścieżce dźwiękowej utwory bardziej dramatyczne, ponure nuty np. utwór "Boucher" czy "Watching" zwiastujący burzę czy smutne "Look Back".
No i na koniec "Northbound Train". Ta muzyka pojawia się już w scenie rozmowy Margaret z matką Thorntona (bardzo lubię ten fragment) i stanowi niejako wprowadzenie do słynnej sceny spotkania na peronie. Fortepian - symbolizuje Margaret a smyczki - Thorntona, ale to już nie dramat, ale czysta liryka. Wspaniałe połączenie obu instrumentów, pełna harmonia, zwiastująca wspólne szczęśliwe życie.
Oryginalną ścieżkę dźwiękową „Północ i Południe” można posłuchać na last.fm.
albo na Youtube. Ale oczywiście można razem z filmem. :)
Aktualizacja: na francuskiej wikipedii znalazłam krótką analizę muzyki z serialu. Oto jej tłumaczenie:
Martin Phipps skomponował oryginalną muzykę do North and South, utrzymaną w stylistyce muzyki minimalistycznej. Często dyskretna, płynna, powtarzalna i hipnotyzująca, towarzyszy całej historii w poszczególnych odcinkach. Nierzadko stapia się z dźwiękami otoczenia. Muzyka towarzyszy konfrontacjom między Margaret a Johnem Thorntonem i podkreśla kluczowe momenty akcji. Jej rytm dostosowuje się do wydarzeń, które ilustruje.
Czołówka pierwszego odcinka (Opening) rozwija pierwszy temat – żywy, rytmiczny motyw w metrum 6/8, który później powraca cyklicznie, zazwyczaj towarzysząc scenom przedstawiającym codzienne zajęcia mieszkańców Milton (np. gdy pani Thornton stanowczym krokiem przechodzi przez dziedziniec fabryki, by zganić Margaret; albo gdy Higgins i Thornton rozmawiają o kantynie).
Pojawia się też niewielki, melancholijny motyw związany z Margaret – prosty, złożony z kilku delikatnych nut wygrywanych powoli na fortepianie. Po raz pierwszy słychać go w pierwszym odcinku, pod koniec sceny, w której Margaret, zaproszona przez ojca, by poznała jego pierwszego ucznia, odkrywa, że jest nim Thornton i odmawia podania mu ręki. Motyw ten kontynuuje w następnej scenie, gdy Margaret przechodzi przez cmentarz na wzgórzu i spotyka Higginsa oraz Bessy.
Ten leitmotiv, związany z dojrzewającym zrozumieniem Margaret i jej uczuciem wobec mieszkańców Milton, towarzyszy jej i Thorntonowi przez cały rozwój ich pełnej nieporozumień relacji. W swoich orkiestrowych wariacjach staje się on głównym tematem – towarzyszy czołówce drugiego i czwartego odcinka oraz końcówce pierwszego i trzeciego.
Czołówka trzeciego odcinka, w której Thornton błądzi samotnie po Milton po odrzuceniu przez Margaret, przedstawia szczególną wersję tego motywu – kończy się melancholijnie, gdy temat zostaje zagrany jedynie na fortepianie, w chwili gdy Thornton dociera na cmentarz na wzgórzu.
Ostatni motyw, Northbound Train, pojawia się najpierw w formie pizzicato na trzech nutach, krótko przed końcem ostatniego odcinka, gdy Margaret spotyka panią Thornton w pustej fabryce. Ten muzyczny wątek, prowadzący aż do finału, stapia się z lirycznymi i triumfalnymi akordami orkiestrowymi w ostatniej scenie i w końcowej czołówce serialu.
Żródło: https://fr.wikipedia.org/wiki/North_and_South_(mini-s%C3%A9rie)